Kancelaria Gleiss Lutz jest pierwszą niemiecką firmą prawniczą, która otworzyła „biuro” w wirtualnej rzeczywistości Metaverse (przetłumaczone jako Pozaświat – redakcja), zabezpieczając sobie „działkę” (land site ) w internetowej krainie Decentraland, gdzie użytkownicy mogą kupować i posiadać „nierealne” nieruchomości.
Sprawę opisują zagraniczne media prawnicze.
Swoje dziewiąte biuro kancelaria, która ma ich sześć w Niemczech, oraz oddziały w Brukseli i Londynie, otworzyła w lipcu 2022 r. To wirtualne prowadzi, jako „rezydent” w cyfrowej lokalizacji Metaverse, Eric Wagner, partner z biura realnego w Stuttgarcie, który współkieruje w kancelarii działem technologii prawnych (legaltech).
Brak regulacji wyzwaniem dla prawników
Michael Arnold, partner współzarządzający Gleiss Lutz, stwierdził na jej internetowej witrynie, że uruchomienie najnowszego biura „bezproblemowo wpasowuje się” w strategię firmy.
– Chcemy być dostępni dla naszych klientów teraz i w przyszłości, zwłaszcza w tym szybko zmieniającym się środowisku komercyjnym – oświadczył.
Alexander Schwarz, także partner współzarządzający Gleiss Lutz, ocenił natomiast, iż „Metaverse ma wielką przyszłość”, a otwierając tam biuro firma pokazuje, że chce być „częścią tego nowego, wirtualnego świata”.
Jest ona gotowa świadczyć praktyczne doradztwo w interdyscyplinarnych kwestiach prawnych dotyczących cyfryzacji, w tym związanych z pojawieniem się technologii takich jak Metaverse – wyjaśnił z kolei Moritz Holm-Hadulla, szef grupy branżowej ds. gospodarki cyfrowej w kancelarii. Jak pisze ona na swojej witrynie internetowej, „ta wirtualna przestrzeń jest w dużej mierze nieuregulowana i nie ma jednolitych ram prawnych”, co rodzi szereg pytań dla firm działających w tej sferze, i tych, którzy się do tego przygotowują.
Oferta Gleiss Lutz obejmuje zatem pomoc dla klientów w skutecznym wdrażaniu projektów w Metaverse – „pokonując wiele przeszkód prawnych, opracowując prawnie uzasadnione rozwiązania nierozwiązanych problemów i doradzając, jak uniknąć potencjalnych pułapek”.
Awatar klient, awatar prawnik
Aby odwiedzić „pozaświatowe ” biuro kancelarii trzeba z jej internetowej witryny wejść przez „bramkę” do krainy Decentralandu, potem kliknąć kartę „graj jako gość” na stronie startowej. Następnie należy zaprojektować swego tzw. awatara (postać świata cyfrowego będąca alter ego rzeczywistej osoby) od stóp do głowy, łącznie z przyodziewkiem, oraz nadać mu pseudonim. Z wykreowanym w ten sposób „ludzikiem” można zagłębiać się w Metaverse. Redaktorowi „Rynku Prawniczego” zabrakło, niestety, cierpliwości do tej zabawy? gry?, dlatego nie sprawdził, czy prawnik Gleiss Lutz w metawersie także jest awatarem.
Brytyjski portal prawniczy „The Global Legal Post” podał, że coraz więcej amerykańskich kancelarii działa już w Metaverse. Pierwszą z grona wielkich firm prawniczych, która tam zstąpiła, kupując w lutym 2022 r. siedzibę w Decentralandzie, jest Arent Fox Schiff. Ona już wcześniej doradzała firmie PwC przy jej własnym zejściu do Metaverse, co uczyniło tego giganta usług profesjonalnych pierwszą w tej skali firmą doradczą obecną w świecie rzeczywistości cyfrowej. „The Global Legal Post” wyjaśnia, że prawnicy, tak jak wszędzie, tak i do Pozaświata, idą po prostu w ślad za swoimi klientami. Ponieważ coraz więcej firm zakłada sklepy w wirtualnym świecie, to i kancelarie przygotowują ofertę w Metaverse. Chcą nie tylko zapewnić klientom kompleksowe porady w wirtualnych kwestiach prawnych, ale także świadczyć je z tamtejszego biura. W Metaverse są już np. firmy JP Morgan, Samsung, HSBC, Adidas.
Realny biznes w nierealnej realności
Metawers to, według Wikipedii, nazwa wirtualnej rzeczywistości, którą w powieści „Zamieć” („Snow Crash” ) w latach 90. XX wieku stworzył jej autor, angielski pisarz Neal Stephenson, przypisywany do cyberpunkowej odmiany fantastyki naukowej. Ludzie prowadzą w tym wirtualnym świecie swoje „drugie” życie, w którym, jako awatary, wchodzą ze sobą w relacje w trójwymiarowej przestrzeni, która naśladuje rzeczywistość „realną”.
Istotą natomiast współczesnego Metaverse, rozumianego jako realizacja Internetu przyszłości, jest zanurzenie się w świecie 3D za pośrednictwem gogli tzw. rozszerzonej rzeczywistości oraz specjalnych rękawic do manipulowania wirtualnymi obiektami. Nie ma jeszcze wprawdzie jednego globalnego metawersum (ambicje zbudowania takiego zdradził w 2021 r. Mark Zuckerberg, twórca Facebooka, który to serwis ma być jego zaczątkiem), lecz pojedyncze komercyjne istnieją już w grach komputerowych, takich jak Fortnite czy Minecraft. Właśnie gry mają być drogą do budowy i rozwoju Metaverse, który jest szykowany jako nowy rynek sprzedaży np. cyfrowych ubrań, przedmiotów, gadżetów czy wirtualnych usług, ale za całkiem realne pieniądze. Darmowa gra Fortnite ze sprzedaży gamerom dodatków, takich jak ubiory, maski, uzbrojenie, generuje znaczące przychody.
Opracowanie: Ireneusz Walencik