CMS w trójstronnej fuzji firm prawniczych – rodzi się nowy gigant

681

CMS Cameron McKenna Nabarro Olswang – tak będzie się nazywać nowa globalna firma prawnicza powstała z megafuzji trzech brytyjskich kancelarii CMS Cameron McKenna, Nabarro i Olswang. Ma działać pod marką CMS.

Zarządcy kancelarii poinformowali 10 października 2016 r. podekscytowane anglosaskie media branżowe, iż ich partnerzy przegłosowali połączenie. Potwierdzili, że we wszystkich firmach stało się to ”przytłaczającą większością głosów”.

Fuzja, jakiej nie było

To największa fuzja widziana kiedykolwiek w Londynie. Kancelarie w niej uczestniczące wywodzą się z Wielkiej  Brytanii, ale mają też biura zagraniczne. W efekcie powstanie czwarta  co do liczby prawników sieć na świecie – może ich być ponad 4,1 tys. w 65 oddziałach w 36 krajach (o ile nie będzie zamknięć, zwolnień i odejść), ze zsumowanym przychodem w kwocie ponad miliarda dolarów.

Nowa firma ma skoncentrować praktykę i obsługę na sześciu sektorach: energetyki; usług finansowych; infrastruktury;  ochrony zdrowia; nieruchomości; technologii, mediów i telekomunikacji.

Infografika: www.thelawyer.com
Infografika: www.thelawyer.com

Penelope Warne, starszy partner w CMS Wielka Brytania tak skomentowała fuzję w oświadczeniu dla prasy: – To połączenie jest ważne dla naszych klientów i dla naszych ludzi. Dla naszych klientów chcemy być firmą, która dostarcza doskonałości, znajomości branży, wizjonerstwa i wyjątkowego talentu, które przyczynią się do zaspokojenia ich potrzeb w złożonym i zmieniającym się środowisku biznesowym. A dla naszych ludzi chcemy być firmą, która jest dynamiczna, postępowa, zaawansowana technologicznie, z dobrą kulturą wspierającą różnorodność i integrację społeczną oraz wszystkie aspekty kariery naszych kolegów. Wierzymy, że jeśli uda nam się zrealizować taką wizję, będziemy jeszcze bardziej udaną, światowej klasy firmą prawniczą.

Andrew Inkester, partner zarządzający Nabarro, dodał: – Ta fuzja ma sens. Tworzy firmę, która jest czymś więcej niż tylko sumą swoich części, łącząc w jedno zasoby i czołowe pozycje rynkowe naszych dotychczasowych kancelarii w sześciu strategicznych sektorach i dodając klientom wartości dodanej także dzięki międzynarodowej skali działania.

Proces konsolidacji kancelarii ma zakończyć się 1 maja 2017 r. Nie są wykluczone w jego trakcie zwolnienia pracowników (prawników). Ma on dotyczyć również rozwiązania kwestii: konfliktów interesów, integracji personelu, biur, które w pewnych miejscach się dublują.

W poszukiwaniu korzyści

Według branżowego portalu „Legal Business” dominującą reakcją rynku na wiadomość o potrójnym zjednoczeniu było zrozumienie. Jeden z partnerów w konkurencyjnej firmie stwierdził, że każda z kancelarii ma ku niemu własne powody: Olswang jest w kiepskiej formie biznesowej i chce się wzmocnić, z Nabarro odchodzą partnerzy, którzy szukają lepszego miejsca, natomiast CMS jest zdesperowana, by rosnąć i stać się większą.
Jeden z byłych partnerów Nabarro przyznał, że to CMS Cameron McKenna jest najważniejszą stroną fuzji. Jego zdaniem, nie ma co się dziwić, że ludzie chcą się podwiesić pod tak silną markę prawniczą.

Śladami Dentons

Sieć CMS (CMS Cameron McKenna), która już dziś działa na skalę globalną, to firma o długoletniej tradycji. Pracuje w niej 3,2 tys. prawników w 59 biurach, w tym poprzez strukturę organizacyjną w międzynarodowej formie Europejskiego Zgrupowania Interesów Gospodarczych. (jedno z nich funkcjonuje w Warszawie z filią w Poznaniu).

Olswang to kancelaria istniejąca od 1981 r. z siedzibą w Londynie i biurami w Brukseli, Madrycie, Paryżu, Monachium i Singapurze oraz ok. 500 prawnikami na pokładzie. Jest znana ze swojej praktyki nowych technologii, mediów i telekomunikacji oraz własności intelektualnej.

Nabarro to założona w 1958 r. kancelaria z siedzibą w Londynie, zatrudniająca ok. 400 prawników. Poza granicami Wielkiej Brytanii ma biura w Dubaju i Singapurze. Specjalizuje się w obsłudze rynku nieruchomości.

O tym, że trzy znane brytyjskie kancelarie negocjują fuzję, anglosaskie media prawnicze napisały pod koniec września. By uciąć spekulacje i kuluarowe pogłoski, jakie wydostawały się na światło dzienne z zaangażowanych w projekt firm, ich szefostwa wydały 30 września 2016 r. wspólne oświadczenie, w którym przyznały, że rozmawiają „na temat ewentualnego połączenia”, którego efektem mogłoby być powstanie „zróżnicowanego, nowoczesnego przedsiębiorstwa łączącego skalę działalności z wyjątkową głębią wiedzy sektorowej”.

Eksperci porównują to połączenie do trójstronnej fuzji firm Salans, SNR Denton i Fraser Milner Casgrain, jaka w 2013 r. doprowadziła do powstania sieci Dentons, która dziś, trzy lata później, z 6,5 tys. prawników jest największą liczebnie kancelarią na świecie.

Ireneusz Walencik

i.walencik@rynekprawniczy.pl