„Módlcie się za Ukrainę i naród ukraiński” – wezwała tamtejsza kancelaria Arzinger, która wydała dziś rano oświadczenie potępiające rosyjską inwazję.
Jak informuje angielski portal internetowy dla branży prawniczej „The Global Legal Post”, ta firma zapowiedziała, że zrobi wszystko, co w jej mocy, aby utrzymać działalność w swoich biurach w Kijowie, Lwowie i Odessie „tak długo, jak to będzie możliwe”.
W oświadczeniu stwierdzono, że naród ukraiński „jest zjednoczony, stoimy wyprostowani, a nasza armia jest tak silna, jak nigdy wcześniej, będąc doskonale wyszkoloną, zaopatrywaną i wspieraną przez naszych międzynarodowych partnerów”.
Kancelaria wezwała inne kraje, by „w końcu się obudziły, zmierzyły się z rzeczywistością i powstrzymały rosyjskiego potwora”.
„The Global Legal Post” podał też, iż zarówno Baker McKenzie – pierwsza międzynarodowa kancelaria prawnicza, która zaczęła działać na Ukrainie – jak i kancelarie CMS oraz Dentons, poinformowały o zamknięciu swoich biur w Kijowie, ze względu na bezpieczeństwo pracowników.
„Ich bezpieczeństwo jest naszym priorytetem numer jeden, a nasze myśli są z nimi i wszystkimi, których to dotyka w tym trudnym czasie. W miarę możliwości nasi partnerzy współpracują z klientami, aby określić możliwości kontynuowania świadczenia pomocy prawnej w innych miejscach, a my zapewniamy dalsze wsparcie za pośrednictwem naszej sieci biur w całej Europie” – cytuje oświadczenie firmy Baker McKenzie „The Global Legal Post”.
Natomiast Dentons, cytowana przez „The Global Legal Post”, oświadczyła: „Jesteśmy w stałym kontakcie z naszym zespołem w Kijowie i zapewnimy naszym kolegom wszelką potrzebną pomoc, w tym w przeniesieniu się do sąsiednich krajów. Po bezpiecznej przeprowadzce nasz ukraiński zespół będzie pracował zdalnie lub z innych biur Dentons, aby zaspokoić potrzeby naszych klientów”.
Z kolei kancelaria CMS stwierdziła, iż jest „zaniepokojona i głęboko zasmucona sytuacją na Ukrainie”. W jej oświadczeniu, cytowanym przez „The Global Legal Post”, można przeczytać: „Mamy oddany zespół, który od jakiegoś czasu pracuje, aby pomóc kolegom w Kijowie, zwłaszcza gdy zaczęły się pojawiać problemy (…). Chociaż połączenia komunikacyjne działają, podjęliśmy decyzję o zamknięciu biura w Kijowie do odwołania. Nasze myśli w tym trudnym czasie są z kolegami, klientami i przyjaciółmi. Jak wielu, mamy nadzieję na pokojowe rozwiązanie tego konfliktu”.
Opracowanie: Ireneusz Walencik