Branża prawnicza jest jedną z najlepiej opłacanych w Wielkiej Brytanii, wyprzedza ją tylko sektor finansowy, choć zdecydowanie.
Pokazało to badanie internetowego serwisu Emolument (Wynagrodzenie). Wynika z niego, iż 30 proc. prawników zarabia w Wielkiej Brytanii ponad 100 tys. funtów rocznie, co czyni ten zawód jednym z najlepiej wynagradzanych. Aby dość do takiego poziomu honorariów brytyjski prawnik potrzebuje średnio 11 lat pracy w profesji. Lepsze wskaźniki mają tylko pracownicy sektora finansów, w którym powyżej 100 tys. funtów rocznie zarabia 60 proc. osób, po średnio 12 latach w branży. Usługi finansowe to zresztą jedyny sektor, w którym znaczna większość pracowników tyle zarabia. Wskaźnik jest tam ponad 20 razy wyższy od średniej w kraju.
Przedstawiciele branży ubezpieczeniowej mają takie same wskaźniki jak prawnicy, 30 proc. z zarobkami ponad 100 tys. funtów, ale dochodzą do nich po 14 latach pracy. Na kolejnych pozycjach na liście znaleźli się doradcy, specjaliści od energetyki i górnictwa (nie mylić z górnikami!) oraz farmaceuci. Na dole tabeli są pracownicy sektorów publicznego oraz dobroczynności (charity) i non for profit – tylko 5 proc. w każdej z tych grup zarabia rocznie powyżej 100 tys. funtów, przeciętnie po 17 latach pracy. We wszystkich sektorach trzeba jednak popracować co najmniej 11 lat, aby osiągnąć taki pułap.
Porównawcze badanie wynagrodzeń w rożnych sektorach gospodarki przeprowadził serwis internetowy Emolument.com, którego eksperci przeanalizowali 57 tys. wynagrodzeń w Wielkiej Brytanii, aby porównać ich wzorce.
Opracowanie: Ireneusz Walencik