SMM Legal po stronie państwowej firmy energetycznej w seryjnych sporach wiatracznych

780
(www.dailymail.co.uk)

Kancelaria Sójka Maciak Mataczyński (SMM Legal) poinformowała, iż reprezentuje spółkę Energa Obrót w 22 postępowaniach sądowych i arbitrażowych przeciwko farmom wiatrakowym, które sprzedawały jej tzw. zielone certyfikaty.

Przedstawiciele zarządu firmy Energa Obrót oświadczyli, iż 11 września 2017 r. przestała ona wykonywać 22 ramowe umowy sprzedaży praw majątkowych wynikających ze świadectw pochodzenia energii elektrycznej wyprodukowanej na farmach wiatrowych (tzw. zielonych certyfikatów). Firma zadecydowała o wszczęciu postępowań sądowych i arbitrażowych przeciwko firmom wytwarzającym energię z wiatru, z którymi podpisała te umowy, oraz bankom-cesjonariuszom (były one nabywcami wierzytelności pieniężnych wynikających z tych długoterminowych umów będących zabezpieczeniem kredytów na inwestycje w tzw. odnawialne źródła energii.). Przedmiotem tych postępowań będzie ustalenie nieistnienia stosunków prawnych, które miały powstać wskutek ich zawarcia (sądowe potwierdzenie nieważności umów).

Argumenty ekonomiczne

Jak podała firma, inkryminowane umowy zostały zawarte w latach 20072013, a ich „ideą było związanie spółki Energa Obrót wieloletnimi, niewypowiadalnymi kontraktami z zagranicznymi właścicielami farm wiatrowych, na mocy których spółka zmuszona była nabywać zielone certyfikaty bez względu na ich cenę, która zależała od zmiennych całkowicie niezależnych od spółki i znajdujących się poza jej kontrolą”. Energa Obrót uznaje je za „skrajnie niekorzystne” również dlatego, że nie zawierają możliwości ich wypowiedzenia „w przypadku nieuzasadnionego ekonomicznego pokrzywdzenia jednej ze stron”.

Zmiany w systemie wsparcia OZE w ostatnich latach, według spółki, spowodowały „drastyczny spadek cen rynkowych certyfikatów” nawet do 20 zł, tymczasem zgodnie z umowami Energa Obrót  obowiązana była płacić ponad dziesięciokrotnie więcej. Różnica między ceną rynkową zielonych certyfikatów a ceną ich zakupu oznaczała generowanie strat dla spółki, które  w ostatnich latach oszacowano na ok. 600 mln zł ( nawet 30 mln zł miesięcznie).

Podstawy prawne

Według zarządu Energi Obrót umowy są nieważne, ponieważ zobowiązywały do zawierania poszczególnych kontraktów na sprzedaż praw majątkowych z pominięciem trybu przetargowego określonego przepisami ustawy Prawo zamówień publicznych. Zaprzestanie realizacji umów jest konsekwencją ich nieważności, jako zobowiązujących do dokonania czynności z naruszeniem prawa – zgodnie z art. 58 kodeksu cywilnego umowa sprzeczna z ustawą jest nieważna. Zamówione przez Energę Obrót opinie „renomowanych kancelarii prawnych” dają „poważne argumenty przemawiające za uznaniem, że umowy są nieważne, w związku z rażącym naruszeniem prawa przy ich zawieraniu. Tezy te znajdują potwierdzenie w najnowszym orzecznictwie sądów”.

Chodzi m.in. o wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z maja 2017 r., który, zgodnie z przepisami prawa europejskiego nakazuje traktować spółkę obrotu jako zamawiającego sektorowego zobowiązanego do stosowania przepisów Prawa zamówień publicznych.

Oszczędności i odzyskanie strat

Energa ocenia oszczędności z tytułu zerwania umów na ok. 110 mln zł w 2018 r., a w pozostałym okresie ich obowiązywania na około 2,1 mld zł. Liczy także na odzyskanie ok. 600 mln zł  po unieważnieniu umów, którego skutkiem mogą być roszczenia o zwrot bezpodstawnego wzbogacenia w nieprzedawnionym zakresie, czyli za okres trzech lat.

Grupa Energa, do której należy spółka Energa Obrót, jest jedną z czterech największych grup energetycznych w Polsce. Jej podstawowa działalność obejmuje wytwarzanie, obrót oraz dystrybucję energii elektrycznej. Dostarcza ona i sprzedaje prąd ponad trzem milionom klientów. Jest trzecim największym operatorem systemu dystrybucyjnego pod względem ilości dostarczanej energii. Sieć dystrybucyjna składa się z linii energetycznych o łącznej długości 185 tys. km i obejmuje swoim zasięgiem obszar prawie 75 tys. km kw. (czwarta część powierzchni kraju).

System zielonych certyfikatów

Jak wyjaśnia Wikipedia, system świadectw pochodzenia energii z odnawialnych źródeł (tzw. zielone certyfikaty) funkcjonuje w Polsce od października 2005 r. Jest formą wsparcia rozwoju tej branży. Zielone certyfikaty są prawami majątkowymi powstającymi w wyniku konwersji wydawanych przez prezesa Urzędu Regulacji Energetyki świadectw pochodzenia energii ze źródeł odnawialnych (czyli wykorzystujących energię: wiatru; promieniowania słonecznego; geotermalną; fal, prądów i pływów morskich oraz spadku rzek; pozyskiwaną z biomasy).

Do konwersji dochodzi w momencie wydania świadectw pochodzenia firmie wytwarzającej energię w źródle odnawialnym. Ilość otrzymanych zielonych certyfikatów odpowiada ilości energii wykazanej w danym świadectwie, przy czym jedno prawo majątkowe odpowiada jednej kilowatogodzinie energii elektrycznej.

Prawo energetyczne nakłada na operatorów systemu przesyłowego i dystrybucyjnego energii elektrycznej obowiązek zakupu energii ze źródeł odnawialnych, a na przedsiębiorstwa energetyczne zajmujące się wytwarzaniem lub sprzedażą prądu odbiorcom końcowym obowiązek uzyskania i przedstawienia do umorzenia określonej ilości zielonych certyfikatów. Umorzenia dokonuje prezes URE decyzją administracyjną.

Przedsiębiorstwo energetyczne może uiścić opłatę zastępczą na rzecz Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej za każdą megawatogodzinę różnicy między ilością energii wynikającą z obowiązku przedstawienia do umorzenia określonej liczby świadectw pochodzenia energii z odnawialnych źródeł a ilością energii wynikającą ze świadectw pochodzenia, które przedstawiło.

Koszty systemu zielonych certyfikatów ponoszą końcowi odbiorcy energii – uwzględnione są w jej cenach detalicznych.

Jak opisuje portal wnp.pl, państwowe grupy energetyczne dążą ostatnio do rozwiązywania, zrywania lub renegocjowania  długoterminowych umów na zakup zielonych certyfikatów w związku ze spadkiem ich cen, które na podstawie umów są wyższe od bieżących cen rynkowych, choć na początku działania  systemu, gdy zaczęto zawierać umowy ramowe, były one korzystne.

Praca dla 25 prawników

Kancelaria Sójka Maciak Mataczyński poinformowała na swojej stronie internetowej, iż zespół jej prawników kierowany przez partnerów zarządzających Macieja Mataczyńskiego oraz Przemysława Maciaka poprowadzi w imieniu spółki Energa Obrót opisane powyżej 22 „precedensowe postępowania sądowe i arbitrażowe”. Od dwóch miesięcy nad sprawami pracuje zespół 25 prawników SMM Legal pod kierownictwem Rafała Sikorskiego oraz Pawła Łąckiego.

Ireneusz Walencik

i.walencik@rynekprawniczy.pl