Poseł Prawa i Sprawiedliwości Waldemar Buda zainterpelował do ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobro „o rozważenie podjęcia prac legislacyjnych w zakresie połączenia zawodów” adwokata i radcy prawnego. W odpowiedzi na interpelację wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł podkreślił, że taka unifikacja wymagałaby konsultacji z samorządami zawodowymi, a obecny stan nie wpływa negatywnie na „sprawność działania wymiaru sprawiedliwości”.
W interpelacji nr 2782 z 25 kwietnia 2016 r. poseł Waldemar Buda zauważa, iż różnica w uprawnieniach zawodowych praktycznie zniknęła w lipcu 2015 r., kiedy przepisy procedury karnej zlikwidowały monopol adwokatury na obrony karne. Radcowie, oprócz zatrudnionych na podstawie umowy o pracy, mogą być obrońcami.
Poselskie argumenty za fuzją
Poseł stwierdza dalej, iż w jego ocenie „niezgodny z rzeczywistością jest pogląd, że radca prawny pracujący na etacie w firmie czy w administracji jest mniej niezależny od adwokata pracującego we własnej kancelarii czy w spółce prawniczej”. Powołuje się na zabezpieczenia niezależności i gwarancje stabilności zatrudnienia zawarte w ustawie radcowskiej oraz na przykłady państw Unii Europejskiej, w których dopuszczalne jest np. zatrudnienie adwokata na etacie w kancelarii prawniczej.
Poseł argumentuje, że „w większości państw europejskich unifikacja zawodów prawniczych już się dokonała”.
Zauważa postępujący od lat proces upodabniania się do siebie obu profesji pod względem zakresu świadczonej pomocy prawnej, jak też form ich wykonywania. Ich przedstawiciele „pełnią dziś na rynku zbliżone do siebie funkcje. W spółkach prawniczych działających na rynku gospodarczym radcowie pracują razem z adwokatami, często w mieszanych kancelariach” – stwierdza poseł. Połączenie stanowiłoby, jego zdaniem, „dosyć naturalne zakończenie ewolucji zawodu radcy prawnego i wydaje się konieczne ze względu na dynamiczny rozwój rynku usług prawniczych”.
W jego opinii, „utrzymywanie dwóch zawodów prawniczych z takim samym wykształceniem i uprawnieniami oraz oddzielnymi strukturami samorządu zawodowego jest nieracjonalne z punktu widzenia skuteczności funkcjonowania i osiągania celu w postaci kształtowania pozytywnego wizerunku osób świadczących pomoc prawną”.
Natomiast utworzenie jednego samorządu „pozwoliłoby na opracowanie nowoczesnego systemu szkolenia aplikacyjnego, nawiązanie współpracy programowej z wydziałami prawa oraz budowę silnego i efektywnego mechanizmu samorządowej kontroli wykonywania zawodu”.
Podobieństwo kompetencji, potrzeba stworzenia silnej korporacji prawniczej i konieczność wspólnego działania dla usprawnienia wymiaru sprawiedliwości przemawiają za połączeniem. Zasadniczym pytaniem nie jest, czy powinniśmy dążyć do unifikacji zawodów, tylko jak należy to zrobić – konkluduje poseł Buda.
Minister: to nie nasz problem
Podsekretarz stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości Marcin Warchoł odpowiadając 8 czerwca 2016 r. na interpelację oświadczył, iż przed transformacją ustrojową w Polsce obydwie profesje „znacznie różniły się między sobą”. Zawód adwokata był wolny, zawód radcy natomiast związany z obsługą przedsiębiorstw państwowych oraz organów władzy państwowej i administracji. Zmianę zapoczątkowało urynkowienie radcostwa, które je do siebie zbliżyło. Zrównanie uprawnień nastąpiło 1 lipca 2015 r. W zakresie form wykonywania zawodu pozostała zaś różnica polegająca na tym, że adwokaci mogą świadczyć pomoc prawną w zespołach adwokackich, zaś radcowie na podstawie stosunku pracy.
Dlatego, zdaniem wiceministra Warchoła, argumenty posła Budy na rzecz połączenia zawodów „wydają się racjonalne i warte rozważenia”. Urzędnik MS powołuje się jednak na uwarunkowania praktyczne w postaci ugruntowanego funkcjonowania dwóch samorządów z własnym majątkiem i władzami oraz odmiennymi tradycjami. W dodatku nie da się przewidzieć czy w przyszłości dojdzie do ich „naturalnej unifikacji”, albowiem wpłyną na to nie tylko regulacje prawne, ale rzeczywista praktyka przedstawicieli obu grup zawodowych z odrębną tradycją i historią. Przywołuje także argument dużej różnicy w liczebności ich przedstawicieli (31 marca 2016 r. było 17 802 adwokatów i 39 374 radców). Dlatego „nie sposób ocenić, czy samorządy adwokatów i radców prawnych są gotowe na taką unifikację”. Wiceminister sprawiedliwości uważa też, że „wyodrębnienie dwóch niezależnych samorządów zawodowych o tożsamym zakresie kompetencji nie wywiera obecnie znacząco negatywnego wpływu na sprawność działania wymiaru sprawiedliwości”.
Ewentualne połączenie powinny zatem poprzedzić analizy i konsultacje z szerokim gremium przedstawicieli obu grup, które pomogłyby rozstrzygnąć kwestie majątków czy tytułu zawodowego po unifikacji. Albowiem nie da się decydować o niej „bez udziału zainteresowanych samorządów” – konkluduje wiceminister Warchoł.
Waldemar Buda jest posłem z Łodzi. W wyborach z października 2015 r. zdobył 15 028 głosów. To jego pierwsza kadencja w Sejmie. Jest magistrem prawa Uniwersytetu Łódzkiego (2006) i radcą prawnym (2011). Jak pisze na swojej stronie www – prowadzi „działalność gospodarczą w zakresie pomocy prawnej”. Współpracuje z Januszem Wojciechowskim, posłem PiS do Parlamentu Europejskiego i angażuje się w udzielaną w biurze poselskim bezpłatną pomoc prawną dla osób borykających się z trudnymi problemami.
Ireneusz Walencik